Noc Kupały jest pogańskim świętem celebrowanym w nocy z 21 na 22 czerwca. Obchodzili je, zarówno Celtowie, Druidzi ale także nasi przodkowie, czyli Słowianie. Celebrowane w okresie przesilenia letniego było pięknym świętem szczęścia i jedności – Słońca i Księżyca, kobiety i mężczyzny jak i żywiołu wody i ognia. Według wielu tradycji dzień ten był przepisywany bogom miłości – rzymskiemu Kupidynowi i słowiańskiemu bóstwu płodności Kupale. Noc Kupały była najpiękniejszym słowiańskim świętem w całym roku, ze względu na to, że przypadała, gdy światło było najpotężniejsze, gdyż noc była najkrótsza, a świat rozkwitał w swoim pięknie i energii miłości i życia. Wyznawcy cieszyli się w jego trakcie światem i łączyli z Matką Naturą, prosząc o potrzebne łaski i dary dla rodzin i samych siebie.
Ludzie by świętować tak niezwykły dla Nich czas palili w ogniskach różnorakie rośliny i zioła, co miało przyciągnąć szczęście lub przegonić wszelką negatywną energię jak tragedie, pech, czy demony. Panowała także ukochana przez wielu tradycja puszczenie wianków, która polegała na tworzeniu specjalnych wianków z ziół i kwiatów przez dziewczęta po czym oddaniu ich żywiołowi wody, by następnie odnalazł jej możliwy przyszły małżonek. Powstała również masa mitów o legendarnym już poszukiwaniu kwiatu paproci w Noc Kupały, który podobno miał przynosić znalazcy siłę, bogactwo i wiedzę…
Aktualnie Noc Kupały nie jest już tak „magicznie” obchodzona, ale faktycznie w niektórych miastach dalej celebruje się ten czas jako wyjątkowy i niezwykle zabawowy, rozpoczynający wakacyjny okres. Dzień ten jest również hucznie obchodzony przez czarownice, które spotykają się na specjalny sabat, by wezwać swoje bóstwa i uczcić tak magiczny i piękny okres rozwoju natury, ale też przy okazji zastanowić się nad ciemnością, która już w Lammas do nas nadejdzie.