Puma punku – megalityczne głazy w Boliwii z których każdy ma wysokość ponad 8 metrów i waży ponad 100 ton. Wycięte pod bardzo dokładnymi kątami prostymi.Mają trudne do stworzenia otwory,a ich powierzchnia jest gładka jak stół, więc coraz więcej ludzi sądzi, że nie ma możliwości, by człowiek ze swoimi prymitywnymi narzędziami był wstanie to zrobić.
Naukowcy poddali jeden z kamieni z Puma punku eksperymentowi – zastosowali na nim działanie lasera i piły diamentowej. Okazało się jednak, że znacząco różnią się one od wycięć, które powstały tysiące lat temu, co dowodzi że ani laser ani piła nie mogły brać w tym udziału. Jak twierdzą jednak badacze wszystko to jest stworzone tak precyzyjne, że nie ma możliwości by ktoś używając zwykłych młotków z miedzi, czy dłut z kamieni był wstanie je stworzyć – Tym bardziej, że przekracza to możliwości nawet dzisiejszych rzemieślników – Więc jak powstało Puma Punku? Naukowcy uważają że zostały one stworzone w kamieniołomach ponad 90 km stąd i przetransportowane na drewnianych rampach. Należy jednak pamiętać, że Puma punku znajduje się na wysokości prawie 4 tysięcy metrów, czyli ponad naturalną granicą drzew, a nigdy nie rosły tu drzewa, więc nie ma możliwości by użyto ich do stworzenia ramp.
Co ciekawe mniej niż km na północ od Puma punku znajduje się tajemnicze miasto Tiahuanaco, która dawniej zamieszkiwali poprzednicy Inków.Nawet naukowcy mówią o tym iż ośrodki Tiahuanaco zostały nagle opuszczone około 1100 roku p.n.e roku. Legendy mówią iż miejsce to było czymś w rodzaju świątyni, gdzie wyznawało się potężnych bogów gwiazd i nieba. W latach 60 XX w. prowadzono tu rządowe badania w czasie których odnaleziono liczne rzeźby ludzkich głów – Głowy osób w turbanach, z wydłużonymi głowami, z wąskimi ustami, długimi nosami – jakby ludzi z całego świata! Wygląda to jakby było to faktycznie miejsce ponad podziałami, gdzie każdy mógł przyjść niezależnie od rasy i czcić bogów. Warto wspomnieć o tajemniczej rzeźbie stojącej pośrodku dziedzińca, która przedstawia boga Stworzyciela Wirakocza, który według legendy wynurzył się z jeziora Titicaca i stworzył świat. Następnie władca świata w Puma punku stworzył ludzi z kamienia! Co ciekawe rzeźba boga obdarzona jest brodą i wąsami, a jak wiemy wąsy i broda nie są raczej cechą Indian Ameryki Południowej, więc po co nadawali obce cechy swemu bogu?
Podpowiedzi może udzielić nam fakt iż pobliżu Tiahuanaco znaleziono glinianą misę która zawiera co ciekawe sumeryjskie znaki! A jak wiemy o Sumerach od dawna panuje wiele teorii spiskowych – o ich tajemnicach i zagadkowych kontaktach z bogami Anunnaki, którzy pewnego dnia przybyli na Ziemię. Niektórzy twierdzą nawet, że to Anunnaki stworzyli ludzi! Warto też wspomnieć o kamiennym łuku zwanym Bramą Słońca, który stoi w centrum Puma Punku. Na bramie wyryto uskrzydlone postacie i wielkiego potężnego Wirakocza. Czy jest to ukazanie sceny, gdy bogowie zeszli na Ziemię i przekazali ludziom swoją technologię?
Nagranie po angielsku, ale można zobaczyć Puma Punku prawie jakbyśmy sami tam byli: