Niepokojące zdarzenia na planie serialu ALF! Aktorzy ujawnili szokującą prawdę! (NAGRANIE)

Alf to bez wątpienia, jeden z ukochanych seriali ogromnej ilości ludzi z całego świata! Produkcja opowiada historię  kosmity, który rozbija się na dachu domu rodziny Tannerów. Od tego czasu kosmaty obcy staje się członkiem tej rodziny, a jego szalone pomysły  do dziś śmieszą ludzi. Oczywiście Alf jest zabawnym i kolorowym serialem, ale nie każdy wie, że to co się działo wokół tego serialu już takie kolorowe nie jest.

Czasem w rolę Alfa wcielał się aktor Mihály Mészáros o wzroście 83 cm, jednak głównie Alf był lalką, którą dzięki licznym zapadniom sterowali technicy. I to właśnie te zapadnie stanowiły prawdziwe niebezpieczeństwo dla aktorów, którzy musieli grać swoje role, a jednocześnie uważać by nie wpaść w dziury i nie zrobić sobie krzywdy.  To właśnie przez tak trudne warunki nagranie jednego pół godzinnego odcinka trwało ponad dobę, bo czasami aktorzy zamiast mówić swoje kwestie patrzyli czy nie wpadną w dziurę i nie zrobią sobie krzywdy

To jednak nie wszystko, bo problemów na planie było dużo więcej. Max Wright wiele razy skarżył się, że to Alf dostaje najzabawniejsze teksty. Na planie panował trend, że to Alf jest gwiazdorem całego serialu, a reszta  z postaci to po prostu nic nieznaczący dodatek do gwiazdy. Wiele z aktorów Alfa przyznało zgodnie, że cieszy się, że serial wreszcie się skończył.