Katy Perry przez wielu nazywana jest maskotką, która na zlecenie swoich szefów śpiewa co oni chcą i mówi to czego od niej wymagają. Przez wiele lat dziewczyna marzyła o tworzeniu muzyki bardziej poważnej i utrzymanej w mniej komercyjnej odsłonie.
Katy Perry przez długi czas słuchała satanistycznej sekty Illuminati popierając Hilary Clinton w wyborach, a także umieszczając w swoich teledyskach wiele okultystycznej symboliki jak sowy, czy oko Horusa. Okazuje się, jednak że gwiazda być może przejrzała na oczy i pragnie walczyć z nakazami Illuminati. Widać to dokładnie w jej najnowszym teledysku, a także ostatnim singlu.
Podczas jednego z wywiadów co więcej piosenkarka nawiązuje do mrocznych tajemnic przemysłu muzycznego. Czy przemysłem muzycznym sterują kosmici, demony? Słowa piosenkarki z nagrania niepokoją.