Duchowny w czasie Mszy uchwycił Diabła? (NAGRANIE)

Żyjemy w czasach w których już coraz mniej ludzi wierzy w paranormalne zjawiska, demony, duchy i wszelkie nadnaturalne sprawy. A jednak nie zmienia to faktu, że dalej jest ogrom, którzy nie tylko wierzą w paranormalne rzeczy ale co więcej uważają, że stworzenia nadnaturalne są wśród nas. Duchowny z USA twierdzi, że w swoim otoczeniu spotkał człowieka opętanego, ale w najgorszym, najmocniejszym tego słowa znaczeniu.

To nie była osoba, którą istota demoniczna nagabywała czy wiodła go na grzech. To był człowiek nad którego ciałem demon przejął całkowitą kontrolę. Duchowny twierdzi, że demon sprawiał, że ten człowiek lewitował i dysponował nadnaturalną mocą. Ten człowiek był tak bardzo ogarnięty przez demona że nawet jego ciało zaczynało powoli wcale nie przypominać człowieka, ale bardziej jakieś mroczne stworzenie.

Jego skóra zrobiła szarawa, a twarz miała demoniczny wyraz. Co więcej duchowny twierdzi, że jego oczy zmieniały kolor. Raz były one zielonego koloru, raz był to kolor piwny, a raz kolor czerwony. Duchowny był nawet u niego w mieszkaniu, ale choć drzwi były otwarte to nikogo już w nim nie było. Duchowny zauważył tylko krzyż, który wisi nad łóżkiem. Gdy zdjął go na chwilę ze ściany zauważył, że pod symbolem krzyża jest wypalony inny krzyż. Ten krzyż jednak był odwrócony do góry nogami. Duchowny uważa, że jego to symbol tego demona, który opętał człowieka.