Teorie spiskowe dotyczące istnienia alternatywnych źródeł energii to z pewnością jedne z najbardziej niewygodnych, a zarazem wyśmiewanych tez w środowisku naukowym! Jaka jest tego przyczyna? Okazuje się, że jak to zwykle bywa w życiu – chodzi, oczywiście o pieniądze… W swojej książce pt. Nowa Energia. Czas przełomu niejaka socjolog Jeane Manning i naukowiec Joel Garbon zdradzają nam prawdę na temat nauki i ludzi, którzy starają się nam opóźniać jej rozwój jak to jest tylko możliwe.
Książka Nowa Energia. Czas przełomu może się dla niektórych z nas okazać dość sporą traumą, bowiem zaburza ona to co pielęgnowane jest w nas od małego, czyli zaufanie do wszelkiego rodzaju wysoko wykształconych osób jak lekarze, czy naukowcy, którzy rzekomo zawsze mają nieść pomoc i wiedzieć wszystko lepiej od nas samych. Tymczasem prawda jest zupełnie inna, a Jeane Manning i Joel Garbon piszą wprost i bez owijania w bawełnę, że światu na którym żyjemy zawsze zależy wyłącznie na pieniądzach, nieważne czy chodzi tu o energię elektryczną, czy szalenie drogie lekarstwo na raka. Co więcej, dzięki biografii masy różnego rodzaju naukowców jak Tesla, czy Moray dowiadujemy się, że wielu z nich było już, wręcz w posiadaniu gotowego scenariusza (a nawet gotowej maszyny) pozwalającej wytwarzać nieograniczony prąd elektryczny – z tym, że niestety miało to się odbywać charytatywnie, bowiem jego źródło pochodziło z naturalnych złóż jak woda, a nawet kosmos, co oczywiście nie podobało się wszelkiego rodzaju naukowcom jak Edison, którzy straciliby na tym ogromną fortunę.
Podsumowując: Nowa Energia. Czas przełomu to historia, która z pewnością demaskuje wszelkie kłamstwa na temat systemu opartego wyłącznie na konsumpcji, w którym żadne prawa się nie liczą, a za kilkaset złotych jest się wstanie zabić lub zniszczyć życie niewinnych ludzi. Czy jednak ten system będzie dalej egzystował? To tylko zależy od nas!