Power Rangers – to serial, gry, filmy, komiksy i nie tylko. Powstało około 1000 odcinków historii o grupie wojowników z których każdy ma przypisany jakiś kolor i niesamowite moce które pozwalają im chronić ludzkość i walczyć ze złem. Power Rangers to produkcja w której zawsze wygrywa dobro i która uczy nas jak ważna jest przyjaźń i poświęcenie w słusznej sprawie. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę, że to co działo się dokoła tej serii wcale nie jest takie dobre i pozytywne. Dziś właśnie o tym pogadamy. Serial Power Rangers przedstawia nam świat w którym uczciwość i dobro zawsze wygrywa. Niestety to co działo się na planie podczas kręcenia niewiele ma wspólnego z dobre. Aktorzy na planie byli wręcz wykorzystywani, nie tylko pod względem finansowym, ale i…
W swojej wypowiedzi aktorka wspomniała też o Jasonie Franku, który w seriach Power Rangers wcielał się w zielonego, białego, czerwonego i czarnego rangersa. I choć aktor już nie żyje to kiedy kręcono najnowszą produkcję o Power Rangers która pojawi się na Netflix aktor jeszcze żył i również on nie zgodził się powrócić do produkcji. Warto w tym miejscu opowiedzieć o odejściu tego aktora. Aktora który według oficjalnych danych odebrał sobie życie.
Wszystko wydarzyło się w hotelu w Teksasie gdzie razem z żoną wybrali sie na romantyczny wyjazd by odświeżyć swój związek w którym dość różnie bywało. W hotelu co ciekawe wzięli dwa oddzielne pokoje ale jak tłumaczy jego żona to dlatego, że jej mąż Jason Frank głośno… Wszystko w nagraniu poniżej: