Recenzja książki: Zjawiska Nadprzyrodzone. Nauka, joga i dowody na istnienie zdolności paranormalnych – dr. Dean Radin

Zdolności paranormalne cały czas kojarzą nam się z różnego rodzaju filmami i fantastycznymi opowieściami, a tymczasem tak nie powinno być… Z roku na rok przybywa to coraz więcej naukowców i licznych ludzi nauki jak np. dr Danuta Adamska-Rutkowska, czy właśnie dr. Dean Radin, którzy przestają ignorować szokujące wyniki badań i trzymać się “zwykłej” rzeczywistości.

Sam pamiętam jakiś czas temu zabawny wywiad,  w którym dwóch bretarian i naukowiec rozmawiało z prowadzącymi. Bretarianie tłumaczyli jak doszli do tego, że nie potrzebują pożywienia i czują się bardzo dobrze na co naukowiec cały czas im powtarzał, że to niemożliwe i nieprawda itd… Naukowiec wszystko negował, wręcz było to denerwujące – nawet nie zaproponował im wykonania badań, żeby sprawdzić ich historie – Po prostu fanatycznie twierdził, że oni kłamią i już… Nowych dowodów na istnienie umiejętności, które przez wielu ludzi określane są jako paranormalne jest książka dr. Dean Radina pt. Zjawiska Nadprzyrodzone. Nauka, joga i dowody na istnienie zdolności paranormalnych.

Jest to naprawdę niesamowita książka, która poparta jest masą źródeł i wynikami badań, które faktycznie potrafią zszokować. Mało w świecie mówi się o badaniu ludzi, którzy potrafią manipulować temperaturą ciała, o ludziach którzy potrafią przewidywać przyszłość, czy osobach, które mogą czytać w myślach. Najbardziej jednak niezwykły eksperyment według mnie to ten, który polegał na wpływie osób medytujących na innych ludzi i ich agresywne zachowania, mogące doprowadzić do tragedii. Dzięki stanom medytacyjnym udowodniono, że można stworzyć pewne pole świadomości i zmniejszyć przestępczość na danym terenie. Niesamowite w tej książce jest to, że otwiera nam umysł na coś co wydawało się zupełnie niemożliwe.

Dzięki niej dowiadujemy się, że zjawiska paranormalne to nie tylko rodzinne historie o niewiadomym pochodzeniu, ale są na to liczne dowody i wyniki badań, które z jakiegoś powodu świat nauki stara się ignorować, bo to przecież niemożliwe… Skrótowo poruszono też np. tematy powiązane z UFO, czy spotkaniami z mistycznymi istotami i mi osobiście bardzo podoba się takie wyjaśnienie, w którym takie byty mogą być bardziej powiązane z pewnym ukrytym potencjałem naszej duszy, a nie fizycznych ukazaniach przy czym sam autor twierdzi iż taka definicja nie wyjaśnia niektórych historii związanych z obcymi cywilizacjami. Przy okazji ta książka jak mówi sam podtytuł skupia się w dużym stopniu na medytacji, jodze i tym jaka wiele niesamowitości mogą dać nam te wyjątkowe techniki, więc bardzo możliwe, że dla osób będzie to wstęp do zajęcia się tymi praktykami. Jest też poruszony temat np. Bretarianizmu, telekinezy, czy nawet Boga.

Podsumowując: dr. Dean Radin wykonał naprawdę kawał świetnej roboty. W końcu na rynku pojawiają się  prace nie tylko osób, które choć twierdzą, że posiadają niezwykłe zdolności to jednak nie potrafią w żaden sposób udowodnić swojego stanowiska, a tu mamy osobę, która nie tylko ma twarde dowody, ale też prezentuje sobą wysoki poziom.